[SKRÓT] Liga: Cracovia - Zagłębie Lubin 0:0 - Jak głową w mur!
Liga: Cracovia - Zagłębie Lubin 0:0 
Koniec meczu:
poniedziałek, 3 listopada 2025 godz. 20:30
Stadion Cracovii
W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.
Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :
.
Cracovia – Zagłębie Lubin 0:0
Cracovia: Madejski – Sutalo, Henriksson (85 Zahiroleslam), Wójcik – Piła, Maigaard, Klich (85 Rakoczy), Perković – Hasić (76 Al-Ammari), Minczew (65 Aleksić) – Stojilković.
Zagłębie: Burić – Corluka (30 Orlikowski), Nalepa, Ławniczak, Jakuba – Makowski (90+4 Kolan), Kocaba, Dziewiatowski (61 Wdowiak) - Reguła (61 Szmyt), Lucić – Rocha (61 Kosidis).
Sędziowali: Karol Arys oraz Marek Arys, Marcin Janawa (wszyscy Szczecin). Żółta kartka: Palczewski, trener bramkarzy Cracovii. Widzów: 9122
Jak głową w mur
W ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy niepokonana w tym sezonie u siebie Cracovia podejmowała przed własną publicznością Zagłębie Lubin. Przed tą kolejką Pasy zajmowały czwarte, a Miedziowi siódme miejsce w tabeli.
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Pogonią Szczecin w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiła tylko jedna zmiana – pauzującego za kartki Otara Kakabadze zastąpił Ajdin Hasić, dla którego był to pierwszy po kontuzji (odniesionej na początku sierpnia) występ od pierwszych minut.
W 4. minucie meczu stadion opuścili kibice Cracovii zgromadzeni w „młynie” na sektorze „D”, którzy w ten sposób zaprotestowali przeciwko zarekwirowaniu przez Policję części oprawy meczowej.
Skuteczna i konsekwentnie realizowana taktyka przyjęta na ten mecz przez Lubinian sprawiła, że w ciągu 90 minut na palcach jednej ręki można było policzyć groźniejsze sytuacje bramkowe. Zagłębie broniło się nisko i oddało Cracovii piłkę, zmuszając ją do konstruowania ataków pozycyjnych, co przychodziło gospodarzom z ogromnym trudem. Dość powiedzieć, że jedyną naprawdę dogodną okazją wykreowaną w tym spotkaniu był strzał głową z kilku metrów Filipa Stojilkovicia w 41. minucie, po którym jednak piłka poszybowała prosto w bramkarza, co ułatwiło mu interwencję.
Po pierwszej połowie, choć wynik pozostawał bezbramkowy, mogliśmy mówić o zdecydowanej, optycznej przewadze Pasów – zarówno pod względem posiadania piłki (69% – 31%), jak i prób stworzenia zagrożenia pod bramką rywala (strzały 9/2 – 3/1).
Sytuacja uległa zmianie w drugiej części spotkania. Cracovia wprawdzie nadal dłużej utrzymywała się przy piłce, ale miała jeszcze większe problemy ze stwarzaniem sobie okazji bramkowych. Podobnie zresztą jak Zagłębie, które najlepszą szansę miało w 59. minucie – Rocha uderzał zza pola karnego po długim słupku, lecz piłka spokojnie minęła bramkę Sebastiana Madejskiego. Cracovia wartą odnotowania próbę zaatakowania bramki przeciwnika miała dopiero w 91. minucie, gdy po wrzutce Michała Rakoczego Stojilkovic strzałem głową próbował przelobować Buricia, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym.
Spotkanie miało zatrzeć fatalne wrażenie po blamażu zespołu Luki Elsnera w Częstochowie w Pucharze Polski, tymczasem kibice, którzy w późny poniedziałkowy wieczór przybyli na stadion przy ul. Józefa Kałuży, zobaczyli bardzo przeciętny mecz – bez bramek i, co najważniejsze, bez zwycięstwa. Cracovia – zmuszona do ataku pozycyjnego – była bezradna, nie potrafiła przekuć optycznej przewagi w klarowne sytuacje i zdobyte gole.
Mieszko Pugowski, Stanisław Malec „Crac”
Zobacz skrót meczu:
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.

            
    
    
    
        
Wracamy na ziemie
wlad
12:58 / 04.11.25
Zaloguj aby komentować