Terazpasy.pl / Piłka nożna / Rozmówki / Mateusz Klich: - Czekałem długo na tę bramkę

Mateusz Klich: - Czekałem długo na tę bramkę

klich-mateusz-2009-07-14

- Przed meczem Wasza sytuacja w tabeli nie była zbyt ciekawa. Teraz macie jednak na swoim koncie 17 punktów i z dużo większym spokojem możecie patrzeć w przyszłość.

- Byliśmy przez moment na dnie, a wiadomo, że z dna można się już tylko odbić. Myślę, że właśnie się powoli odbijamy, a na przyszłość ? mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.

- Wygląda na to, że wygrany mecz derbowy dał Wam nowe siły na końcówkę sezonu...

- No tak, na pewno. Bardzo się cieszyliśmy z tego wygranego meczu z Wisłą i dzisiaj poszliśmy za ciosem, wygrywając kolejne spotkanie. Tak jak mówił trener Lenczyk: gdybyśmy z Piastem przegrali, to wygrana z Wisła poszłaby na marne. Udało nam się jednak wygrać trzy ostatnie mecze i myślę, że jest dobrze.

.

klich-mateusz-2009-07-14

.

- Jak smakuje pierwsza bramka w Ekstraklasie?

- Bardzo dobrze; cieszę się, że wreszcie strzeliłem, bo czekałem na tę bramkę długo i oby tych bramek było teraz jak najwięcej. Kiedy otrzymałem podanie szukałem przez moment podania do partnera, ale nie znalazłem nikogo, kto byłby na lepszej pozycji, więc spróbowałem strzału i wpadło. Radość była duża, tylko chłopaki nie pozwolili mi się zbyt długo cieszyć, bo od razu na mnie skoczyli. Chciałem gdzieś pobiec, ale nie udało się (śmiech).

- Szybko strzeliliście bramkę, ale potem oddaliście inicjatywę gościom.

- Zależało nam na tym, żeby szybko strzelić bramkę i potem kontrolować przebieg meczu, mieć czas na podwyższenie prowadzenia. Pierwsza część tego zadania nam się udała, z drugą było trudniej. Nie wiem co się stało, że oddaliśmy Piastowi pole po golu w 4 minucie. Chyba zbyt szybko się rozluźniliśmy, uśpiła nas ta szybko strzelona bramka. Na szczęście ostatecznie wygraliśmy i to jest najważniejsze.

- Skąd się bierze lepsza gra Cracovii w ostatnim czasie? Co jest Twoim zdaniem kluczowym czynnikiem, który wpływa na poprawę Waszej dyspozycji?

- Dużo trenujemy, mamy dużo małych gierek, coraz lepiej wyglądamy fizycznie i mamy siły na całe dziewięćdziesiąt minut, co sam nawet widzę po sobie ? teraz spokojnie mogę wytrzymać mecz od pierwszej do ostatniej minuty. No i w efekcie nasza gra też jest coraz lepsza, gramy do przodu, wychodzi nam to coraz lepiej.

- A zatem przyzwyczailiście się już do treningów trenera Lenczyka...

- Na początku, tuż po przyjściu do klubu treningi z trenerem Lenczykiem były zupełnie inne, niż u trenera Płatka, mieliśmy dużą zmianę i musieliśmy się faktycznie przestawić. Ale teraz się przyzwyczailiśmy, zaufaliśmy trenerowi i widać, że wychodzi nam to na dobre.

- Jak Ci się gra z bardziej doświadczonymi kolegami: z Michałem Golińskim, czy z Radkiem Matusiakiem, którzy już mają za sobą występy w reprezentacji.

- Myślę, że dobrze, ich doświadczenie wiele nam pomogło. Po ich przyjściu nasza gra wygląda dużo lepiej.

- Masz w drużynie kogoś takiego, kto Ci najbardziej pomaga, podpowiada?

- Chyba wszyscy starają się to robić. Raczej nie mamy jakichś nieprzyjemnych sytuacji na treningach, wszyscy próbują sobie nawzajem pomagać, bo chcemy jak najczęściej wygrywać ? to jest najważniejsze. Wygraliśmy trzy mecze z rzędu, ale na pewno nie chcemy na tym poprzestać. Chcielibyśmy wygrać co tylko się da w tym roku i mieć spokojną zimę.

- Na trybunach siedział dziś trener kadry, Franciszek Smuda i po meczu wypowiadał się na Twój temat wstrzemięźliwie, choć pochlebnie. Powiedział jednak, że na razie masz grać i udowodnić swoje reprezentacyjne aspiracje przynajmniej jednym udanym sezonem w Ekstraklasie.

- Cieszę się, choć nie słyszałem tych wypowiedzi. Jestem jeszcze młodym zawodnikiem, więc wszystko jeszcze przede mną, ale wiadomo, że reprezentacja to cel każdego zawodnika. Po to się gra w piłkę, aby móc reprezentować barwy narodowe. Skoro trener powiedział, że na razie mam podwyższać swoje umiejętności, to... ?trener ma zawsze rację? (śmiech).

Rozmawiał: Depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Szacunek

Arek: szacunek. Wiadomo, że zawsze walczysz na ile Cie stać. A wczoraj było dobrze :)

Zaloguj aby komentować

TEN CHLOPAK DA NAM JESZCZE WIELE RADOSCI

ZA ROK BEDZIE TO JUZ ZUPELNIE INNY PILKARZ,POWAZNA SILA NASZEGO ZESPOLU.TRZYMAM KCIUKI ZA NIEGO,BO MA POTENCIAL

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Kroczek miał więcej pktow na tym etapie rozgrywek ..a skład chyba a zwłaszcza obrona sl...
A Cracovia swoje... Myślałem, że się odegramy za ostatnie poniżenie, a teraz jeszcze g...
Zejście Klicha i Filipa S blo błędem.......Nie można każdego meczu kopiować zmianami......
Najwyższy czas, żeby Sutalo odpoczął. To już drugi albo trzeci raz jak podając niedbale...
Pozycja na tym etapie sezonu nie ma znaczenia. Znacznie ma, że drużyna oblała test na w...
Widać teraz co znaczą Klich i Fillip S......zeszli i nie było Cracovii....niestety ale...
Jeden mecz i spadamy na ,7 miejsce dramat
Aleksic wypierdalaj
Kolejne - 3 punkty brawo
Szczecin trefny.......dalej
Sutalo jak cipa - obejmował bambusa jak biedroń zamiast wyjść do centry !!!
Szkoda, że Maigaard nie przypilnował tego brzydala z 11-tką przecież logiczne, że jest...
Ej Minchev, Minchev ta główka powinna była siedzieć !!
Niewidoczny Mincew ..graja chyba w 10......Pierwsza połowa mądra gra ,szkoda że tylko...
Mecz w naszym wykonaniu ŚWIETNY. Mały drobiażdżek: Kakabadze słabiutki a Minchev nie ma...
Nowy rzecznik powinien najpierw wziąć parę, jeśli nie kilkanaście, lekcji u logopedy,...
Taaa. Mężczyzna znający się na futbolu... Do bycia rzecznikiem potrzebne są kompetenc...
Bez przesady z tym rzecznkiem..... Napewno Lepszy będzie mężczyzna czujący sport niż j...
Czy znane są powody odejścia Pani rzecznik?
Mądra taktyka i 3 pkty nasze.....jeszcze tylko.czarnoskorego szybkiego skrzydłowego i...
pokazałaś klasę oby tak dalej tylko mistrzostwo powrót do wielkiej cracovii najwyższy s...
Tylko zwycięstwo liczymy na was. Cracovia Pany!
szukałem, ale nabrali wody w usta. Wierzę jednak, że tego nie spierdolono
Podpisuję się pod tym dwoma rękami !!
wstyd i kompromitacja daliście si ograć jak dzieci a ja naiwny liczyłem na mistrzostwo...